Sesja narzeczeńska w skandynawskim wydaniu? Dokładnie tak! Fika to szwedzki zwyczaj przerwy w pracy lub innego działania w celu wypicia kawy i przegryzienia ciastka, kanapki czy też kanelbullar, czyli cynamonowych bułeczek. Nie każdy facet da się łatwo namówić na sesję narzeczeńską. Dlatego pomyślcie, czy nie warto zaaranżować takiej sesji, podczas której będzie mógł się posilić czymś słodkim i przepysznym. Czasem proste chwyty działają;)